Bloger depresja

Depresja u blogera? Program (AI) ją wykryje

Już niedługo, możliwości pracy dla psychologów mogą się jeszcze zmniejszyć. A wszystko za sprawą sprytnych programistów, którzy wykorzystując sztuczną inteligencję, stworzyli aplikację, dzięki której może być możliwa diagnoza depresji.

Jak działa aplikacja do diagnozy depresji?

Autorami programu jest zespół naukowców, na czele których stanął profesor Yair Neuman z Uniwersytetu Ben-Guriona w Beer Szewie. Program działa w oparciu o analizę zawartości treściowej pod kątem stanu emocjonalnego osoby piszącej.

Aplikacja jest w stanie zdiagnozować depresję po wypowiedziach, oceniając ich stan emocjonalny – idealnie nadaje się więc do sprawdzania poziomu depresji u blogerów.

System nie posługuje się jednak słowami w bezmyślny sposób – na przykład przez wykorzystanie częstotliwości pojawiania się słowa „depresja” na blogu (gdyby tak było, byłabym najbardziej depresyjnym blogerem w historii). Zasadą działania, jest analiza słów określających emocje, łącznie ze słowami określającymi kolory (wykorzystując psychologię kolorów). Bloger, który często używa „smutnych” kolorów w opisie otaczającej go rzeczywistości, będzie przez program wskazany jako osoba o zwiększonym prawdopodobieństwie depresji.

Skuteczność aplikacji do diagnozy depresji

Program okazał się dość skuteczny – przeanalizowano nim ponad 300.000 blogów i wskazano dzięki temu 100 blogerów z największymi szansami na depresję (i dla porównania 100 z najmniejszymi). Potem, blogi przedstawiono psychologom do oceny. W 78% przypadków, opinia psychologów zgadzała się z werdyktem programu.

Po co nam taki program? By odebrać psychologom chleb? Bynajmniej nie – według twórców, tego typu aplikacja mogłaby przeszukiwać treści generowane przez użytkowników (czyli np. blogi) i znajdować osoby zagrożone depresją. Taka osoba mogłaby otrzymać wtedy informację o tym, że znajduje się w grupie ryzyka i powinna rozważyć kontakt ze specjalistą.

Aplikacja do Polski raczej nie dotrze (a na pewno nie szybko), jej adaptacja dla innych krajów wymagałaby bowiem zarówno dopasowania językowego, jak i kulturowego- Polacy znacznie częściej niż Amerykanie narzekają (również na blogach i w komentarzach) i świat widzą w nieco ciemniejszych barwach niż społeczeństwo zachodnie.

źródło:Proactive screening for depression through metaphorical and automatic text analysis, Yair Neuman 1, Yohai Cohen, Dan Assaf, Gabbi Kedma, pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/22771201/

fot.:Andrea Piacquadio/Pexels.com