Terapie behawioralne, opierające się na założeniu, że zaburzenie (np. lęk) to zachowanie pojawiające się w wyniku błędów w procesie uczenia. Jeśli w toku rozwoju, jednostka nauczyła się reagować na bodziec w sposób nieodpowiedni (np. utrudniający życie, czy nieakceptowalny społecznie) to można ową jednostkę oduczyć takiego zachowania. Terapia behawioralna, przez psychoterapeutów nie jest uznawana za „radzącą” sobie we wszystkich obszarach trudnych, ale w wielu przypadkach – zwłaszcza związanych z lękiem i fobiami, terapia behawioralna osiąga spore sukcesy.
Do głównej grupy metod opartych na terapii behawioralnej należą:
- terapia awersyjna
- warunkowanie pozytywne
- terapia przez ekspozycję
- systematyczne odwrażliwianie
Przyjrzyjmy się kiedy i jak stosuje się poszczególne metody.
Terapia awersyjna stosowana jest do oduczania określonych zachowań (np. picia alkoholu). Określone zachowanie kojarzone jest z bodźcem nieprzyjemnym i dzięki temu, stopniowo dochodzi do wygaszenia reakcji. Zasada jest tak banalna jak uczenie się dziecka że ogień parzy. Drugi raz, dziecko będzie już wiedziało że nie wkłada się dłoni do ognia – tak samo uczy się osoby dorosłe. Najpopularniejszą formą terapii awersyjnej jest stosowanie emetyków w terapii alkoholowej. Pacjent przyjmuje środek, który wywoła wymioty jeśli spożyty zostanie alkohol. Stopniowo, podejmując kolejne próby spożycia alkoholu pacjent uczy się, że alkohol wywołuje mdłości i jego organizm odzwyczaja się a nawet zaczyna na niego reagować awersyjnie.
Warunkowanie pozytywne działa dokładnie odwrotnie – pożądane zachowanie nagradza się w celu jego wzmocnienia. Z takim oddziaływaniem spotykamy się zresztą przez całe życie – od szkoły, gdzie nauczyciele nagradzają nas za dobre zachowanie, przez związki z innymi, aż po pracę zawodową, gdzie wzmocnieniem jest premia czy uścisk dłoni szefa.
Terapia przez ekspozycję polega na prezentowaniu osobie leczonej zagrażającego bodźca, przy jednoczesnym dbaniu o brak bodźca bezwarunkowego. W praktyce, metodę stosuje się w laboratorium lub (znacznie rzadziej) w środowisku pacjenta. Przykładowo, osobę z lękiem przed wodą można tak długo zmuszać do przebywania w wodzie, aż jej lęk ustąpi.
Systematyczne odwrażliwianie polega na prezentowaniu pacjentowi zagrażającego bodźca przy jednoczesnym braku bodźca bezwarunkowego, a raczej zastąpieniu go pozytywnym wzmocnieniem. Stosuje się tu relaksację oraz różnego rodzaju bodźce które pacjent identyfikuje jako przyjemne. Takie połączenie braku negatywnej reakcji na bodziec oraz wystąpienie pozytywnego wzmacniania szybciej wygasza lęk.
fot.: Samantha Leeke/SXC
Przez dwa tygodnie nasz terapeuta odbył z nami wiele ciekawych ćwiczeń. Niektóre z nich zajmowały się samym jąkaniem, a inne były tylko z nim związane.
Między innymi odbywał się trening Jacobsona , trening autogeniczny, psychocybernetyka, ćwiczenia z kamerą, lustrzane odbicie, ćwiczenia relaksacyjne i muzykoterapia.
„Lustrzane odbicie” polega na naśladowaniu ruchów i dźwięków drugiej osoby. „Psychocybernetyka” polega na całkowitym rozluźnieniu i wyobrażaniu sobie różnych sytuacji .
Ćwiczenia z kamerą również bardzo pomagają osobom jąkającym się, ponieważ pokazują pewne gesty i grymasy twarzy, a dzięki temu treningowi mogą je wyeliminować.
Lecz najbardziej pomaga chyba wystukiwanie rytmu. Osoby jąkające się, które wystukują rytm, albo przestają się jąkać, albo mówienie wychodzi im dużo lepiej. Nie wiem dlaczego tak jest chyba dlatego że w czasie stukania nie myśli się o mówieniu i wtedy nie ma jąkania.
(Marcin z Kielc)