Czym jest IgNobel?
IgNobel to nagroda, która przyznawana jest naukowcom za najbardziej bezsensowne i śmieszne badania naukowe. Nagroda uznawana jest za odpowiednik antyNobla, choć poza wartością humorystyczną, badania, za które naukowcy otrzymują IgNobla rzeczywiście mają wartość naukową – przynajmniej w tym aspekcie, że badania zostały przeprowadzone prawidłowo, a wnioski z nich można wykorzystywać.
IgNoble przyznaje się od 1991 roku w kilku dziedzinach – nie raz zdobywali je również psychologowie. Sprawdźmy, za co psychologowie otrzymywali AntyNoble:
W 1993 roku, nagrodę zdobyło dwóch psychologów z Harvard Medical School – John Mack i David Jacobs za tezę, że osoby, które twierdzą, iż zostały porwane przez kosmitów prawdopodobnie rzeczywiście zostały uprowadzone, a celem porwań kosmitów ma być prokreacja. Co ciekawe, w 2006 roku, prof. Mack został potrącony w wypadku samochodowym i zginął. Zwolennicy teorii UFO uważają, że został zamordowany, aby tajemnica porwań, którymi profesor po otrzymaniu nagrody nadal się zajmował, nie ujrzała światła dziennego.
W 1994 roku, nagrodę zdobył Lee Kuan Yew, który badał problematykę negatywnych wzmocnień. IgNobla zdobył za całokształt swoich prac badawczych – głównie za 30 letnie badania nad tym, jak na 3 milionowe społeczeństwo Singapuru (którego był pierwszym premierem w latach 1959-1990) wpływa karanie za żucie gumy i karmienie gołębi.
W 1995 roku nagrodę zdobyli psychologowie z Uniwersytetu w Kioto za nauczenie gołębi rozróżniania obrazów Picassa od obrazów Moneta. Z pogranicza psychologii była też praca Marcia E. Buebela, David S. Shannahoff-Khalsa, i Michael R. Boyle’a, którzy przygotowali pracę o znamiennym tytule „Wpływ wentylacji przez jedną dziurkę od nosa na świadomość”.
W 1996 roku, żadnych zabawnych badań związanych z psychologią nie nagrodzono.
W 1997 roku, żaden psycholog nie zdobył IgNobla, ale za to pojawiło się kilka padań z pogranicza. W dziedzinie biologii nagrodę otrzymał T.Yagyu za badania nad zmianami EEG w zależności od smaku żutej gumy. Wyniki jego badań opublikowano w czasopiśmie Neuropsychobiologia.
W 1998 roku, również należał bardziej do biologów niż psychologów, ale badania nagrodzonego Petera Fonga może wykorzystać każdy psycholog, który chce powstrzymać rozwój depresji u …mięczaków. Fong badał bowiem jak działa fluoksetyna (Prozac) na mięczaki. Jego praca dotyczyła wywoływania porodów u małż za pomocą selektywnych inhibitorów serotoniny. Badania Jerald Baina przyczyniły się zaś niewątpliwie do obalenia mitów związanych z seksualnością człowieka (i wielu problemów natury seksualnej, którymi zajmują się u swoich pacjentów psychologowie i seksuolodzy). Bain badał zależność między długością stopy a długością penisa – nagrodę zdobył w dziedzinie statystyki.
1999 rok był niestety psychologicznie pusty, ale już w 2000 roku, Justin Kreuger z Uniwersytetu Illinois i David Dunning z Uniwersytetu Cornell – dwóch psychologów otrzymało nagrodę za pracę „Niewykwalifikowani i nieświadomi tego: jak trudności w rozpoznawaniu własnej niekompetencji prowadzą do wyolbrzymionej samooceny”.
W 2001 roku, również nagrodzono psychologów. Tym razem nagrodę zdobył Lawrence W. Sherman z Uniwersytetu w Miami za badanie wpływu i rodzaju radości u dzieci przedszkolnych.
Londyńscy taksiarze mają lepszą pamięć niż reszta mieszkańców miasta
W 2002 roku ciekawych badań psychologicznych nie było, ale już rok później, nagrodę w kategorii medycyny otrzymała grupa badaczy z University College London, którzy udowodnili że hipokamp (struktura mózgu odpowiadająca za pamięć) jest u londyńskich taksówkarzy rozwinięta mocniej niż o reszty populacji Londynu.
Nagroda dla prof. Zimbardo – politycy to proste stworzonka
W 2003 roku nagrodę zdobył prof. Zimbardo – znany doskonale każdemu psychologowi, za wnikliwy raport dowodzący niezwykłej prostoty osobowości polityków.
Wybiórczość poznawcza – gdzie jest małpa?
Nagroda z 2004 roku należała do Daniel Simonsa, który wykazał, że jeśli ludzie są skupieni nad jakimś zadaniem potrafią nie zauważyć najbardziej dziwnych rzeczy, które dzieją się wokół nich. W badaniu wykorzystał kobietę ubraną w kostium goryla. Sporej małpy przechadzającej się po boisku, badani zajęci zadaniem (notowaniem ilości podań podczas meczu koszykówki) nie zauważali.
Odgłos paznokci po tablicy – czemu tego nie lubimy?
2005 roku nie przyniósł ciekawych psychologicznie badań, ale rok później, w 2006 roku z raportu akustyka Lynn Halperna mogliśmy dowiedzieć się, dlaczego niektórzy ludzie nie lubią odgłosu przesuwanych po tablicy paznokci.
Szczury mają problem z rozumieniem japońskiego
W 2007 roku trzej lingwiści otrzymali nagrodę za publikację w Journal of Experimental Psychology, która dotyczyła tego, że szczury nie są w stanie rozróżnić mówionego wspak japońskiego od holenderskiego.
Droższe placebo jest bardziej skuteczne niż tańsze
W 2008 roku, Dan Ariely zbadał, że droższe placebo jest bardziej skuteczne niż tańsze. Te badania, są akurat dość sensowne, pozwalają bowiem skuteczniej leczyć pacjentów za pomocą placebo.
Czy wieża Eiffle jest krzywa jak wieża w Pizie?
W 2010 roku, trójka badaczy odkryła, że osoby stojące na powierzchni nachylonej nieco w lewą stronę, mają tendencję do niedoszacowywania wysokości wieży Eiffla.
Dlaczego ludzie wzdychają?
To, w 2011 próbowała zbadać Norweżka Karl Halvor Teigen. Nadal niestety nie wiadomo.
Pijany = atrakcyjny?
Ciekawe badania przeprowadzili w 2013 roku Francuzi, którzy udowodnili, że pijane osoby uważają się za bardziej atrakcyjne. Piję, bo chce być piękny?
Lubisz siedzieć długo w nocy? Może jesteś narcyzem
2014 rok przyniósł nagrodę badaczom za odkrycie tego, że osoby, które późno chodzą spać, mają większe ego i częściej manipulują innymi.
Badania kłamców – tylko czy im wierzyć?
W 2016 psychologowie próbowali się dowiedzieć, jak często kłamcy kłamią. Zapytali więc tysiące kłamców, a potem próbowali ustalić, czy im wierzyć, czy nie. Badania były szeroko zakrojone. Prowadzili je naukowcy z Holandii, Belgii, Niemiec, USA i Kanady.
Poprawa nastroju długopisem
Lata 2017 i 2018 nie przyniosły psychologom nagród, ale 2019 rok przyniósł nagrodę ciekawemu badaniu Fritza Stracka, który najpierw udowodnił, że trzymanie poziomo ołówka w zębach, co zmusza nas do uśmiechu, poprawia nasz nastrój, a kiedy próbował powtórzyć badania, wyszło mu, że jednak to nie działa.
To badanie jest zresztą tak naprawdę bardzo ważne, bo w rzeczywistości wielu badań z psychologii nigdy nie udało się powtórzyć. W efekcie wiele przekonań i prawd psychologicznych to niestety wynik błedu w badaniach.
Rozpoznawanie narcyza po brwiach
W 2020 roku nagrodę otrzymali Miranda Giacomin i Nicholas Rule, którzy udowodnili, że narcyza można rozpoznać po brwiach. Niebezpiecznie blisko takiej tezy jest frenologia, prawda?
fot.:Nataliya Vaitkevich/Pexels.com
Dodaj komentarz