Po opublikowaniu naszego artykułu na temat jak leczyć czerwienienie się na twarzy i jakie ma ono dla psychiki konsekwencje, okazało się, że dla wielu naszych czytelników erytrofobia stanowi problem. Dziś zatem nieco pocieszający news – otóż w niektórych sytuacjach, czerwienienie się może być korzystne – sprawi, że więcej gaf ujdzie nam płazem.
Kiedy czerwienienie się na twarzy przynosi korzyści?
Osoby, które czerwienią się na twarzy po popełnieniu błędu czy gafy społecznej oceniane są jako bardziej godne zaufania niż osoby, których twarz nie zmienia koloru. Osoby te, są też oceniane bardziej pozytywnie.
Badania nad wpływem czerwienienia się na ocenę społeczną przeprowadzono na University of Amsterdam. 196 studentów grało w dobrze znany nam dylemat więźnia. W grze można zyskać, oszukując przeciwnika lub stracić jeśli obaj uczestnicy będą oszukiwać. Po każdym zagraniu, studentom pokazywano zdjęcie ich partnerki w grze – grupa, która po zostaniu oszukanym widziała zdjęcia osoby czerwieniącej się, była bardziej pewna, że w kolejnej turze, osoba ta po raz drugi nie będzie próbować ich oszukać.
Corine Dijk, która prowadziła badania, uważa, że czerwienienie się daje sygnał, że osobie której zaróżowiły się policzki po gafie, zależy na opinii społecznej. A przecież lubimy kiedy ktoś liczy się z naszym zdaniem. Innymi słowy – jeśli ktoś się czerwieni, daje nam do zrozumienia, że nasza opinia na jego temat jest dla tej osoby ważna. W tym kontekście nie dziwi to, że oceniamy czerwieniące się osoby bardziej pozytywnie. Nawet jeśli będą trochę nieuczciwe lub popełnią faux-pas.
fot.:Kukuh Himawan Samudro/Usplash.com
Dodaj komentarz