Psychoonkologia, czyli nauka i wiedza praktyczna o tym, jak pomagać pacjentom nowotworowym i ich rodzinom w procesie akceptacji diagnozy, leczenia i przygotowania się do odejścia rozwija się na świecie od lat 70 tych XX wieku. W Polsce, Polskie Towarzystwo Psychoonkologiczne zarejestrowano w 1992 roku i de facto od tego momentu możemy mówić o rozwoju tej dziedziny wiedzy. Psychoonkologów w Polsce jest niewielu. Prawie ? placówek onkologicznych nie ma na etacie żadnego psychologa – w pozostałych często jest ich zbyt mało, by mogli należycie zająć się każdą rodziną i każdym chorym.
Czym zajmuje się psychoonkolog i dlaczego jest tak potrzebny?
Według dr Jimmie Holland, uważanej za twórcę psychoonkologii, głównymi zadaniami psychoonkologów jest niesienie pomocy emocjonalnej osobom chorym na raka i ich rodzinom we wszystkich stadiach choroby nowotworowej. Otrzymanie diagnozy choroby nowotworowej to zawsze szok dla pacjenta (lub rodziny, jeśli pacjent nie zostanie powiadomiony o diagnozie) i wielki strach przez śmiercią, choć nie każdy nowotwór jest przecież złośliwy i nie każdy na pewno skończy się źle.
Do głównych zadań psychoonkologa będzie więc należeć:
W węższym zakresie, związanym bezpośrednio z chorym i jego rodziną:
- wsparcie pacjenta w procesie akceptacji diagnozy
- towarzyszenie pacjentowi podczas kolejnych stadiów choroby ułatwiające mu poradzenie sobie z przeżywanymi emocjami
- wparcie i edukacja rodziny w zakresie tego, jak zmienia się ich życie i życie pacjenta w związku z chorobą
a w szerszym, społecznym kontekście:
- edukacja społeczna i obalanie mitów na temat nowotworów
- promocja zachowań prozdrowotnych redukujących ryzyko zachorowania na raka
- prowadzenie zajęć edukacyjnych i szkoleń dla personelu medycznego aby mogli pełniej i lepiej pracować z pacjentami
- rozwijanie psychoonkologii w ramach badań naukowych poszukujących nowych metod oddziaływania, siły nastawienia emocjonalnego i specyficznych technik terapeutycznych które mogą wspomagać leczenie nowotworów (np. wizualizacje).
W praktyce, psychoonkolog często tłumaczy pacjentom diagnozę a nawet bywa przy jej przekazaniu pacjentowi przez rodzinę lub lekarza. Uświadamia pacjentowi jakie emocje będzie przeżywał, pomaga w radzeniu sobie z nimi, z bólem, niepokojem, strachem. Stara się przygotować pacjentów i ich rodziny na kolejne etapy choroby. Bardzo często to właśnie psychoonkolog dba również o bardziej przyziemne sprawy pacjentów – i we współpracy z pracownikiem socjalnym – pomaga rodzinom w załatwieniu wszystkich spraw chorego przed jego odejściem.
Praca psychoonkologa jest trudna i wypalająca. Nie można odciąć się od emocji, bo bez empatii nie będzie możliwe wsparcie. Jednocześnie, przeżywane emocje łatwo wypalają. Dla psychoonkologów pracujących w hospicjum sprawa jest jeszcze trudniejsza, bowiem o ile na oddziale onkologicznym zdarzają się pacjenci wychodzący z choroby, to w hospicjum, psycholog spotyka się stale ze śmiercią.
W efekcie, typowy absolwent psychologii zwykle nie jest – bez dodatkowych szkoleń – należycie przygotowany do pracy z osobami z nowotworem. Na krakowskim UJ, w Instytucie Psychologii Stosowanej, studenci mogą wybierać moduł specjalizacyjny Opieka paliatywna i terminalna. To prawdopodobnie jedyny w Polsce sub-kierunek w ramach studiów akademickich, który ma przygotowywać psychologów do pracy z osobami umierającymi oraz ich rodzinami. Pozostali, jeśli chcą kształcić się w psychoonkologii, korzystać mogą ze szkoleń prowadzonych przez Krajową Szkołę Psychoonkologii.
Dodaj komentarz