śmierć w padaczce

Padaczka – śmierć po napadzie i w stanie padaczkowym

Jeden z naszych czytelników, przy okazji artykułu o padaczce pyta, czy padaczka jest śmiertelna i czy na wskutek napadu padaczkowego, można umrzeć. Przyjrzyjmy się zatem temu, co na ten temat mówi literatura medyczna.

Sama padaczka jako zaburzenie, nie jest śmiertelna. Mimo tego, na wskutek napadów padaczkowych umiera rocznie około 1-2% chorych na padaczkę. Taki zgon określa się jako nagłą, niespodziewaną śmierć u osób z padaczką. Śmierć w padaczce nie jest jednak skutkiem bezpośrednim choroby, lecz powikłań po napadowych. Najczęściej śmierć w padaczce jest wynikiem ostrej niewydolności serca oraz śmierci mózgu (w wyniku niedotlenienia). Oba te stany wywoływane są poprzez różnorodne powikłania do których może dojść przy okazji napadu padaczkowego (kwasica, hipoksja, hiperkaliemia, hypertermia, hipoglikemia, nadciśnienie, nadmierne stężenie katecholamin we krwi, niewydolność nerek – za Z.Jankowski, R.Hauser „Padaczka: Patogeneza, przyczyny śmierci”- Arch.Med.Sąd Krym 1999r)

Podsumowując – do śmierci w wyniku napadu padaczkowego może dojść zwłaszcza wtedy, kiedy napad będzie długi i silny. (Lub kiedy mamy do czynienia ze stanem padaczkowym – serią napadów pomiędzy którymi chory nie odzyskuje przytomności lub napadem trwającym przynajmniej 30 minut – w takiej sytuacji często dochodzi do obrzęku mózgu i niedotlenienia, a w efekcie śmierci).  Dojdzie bowiem wtedy do większych powikłań ze strony układu oddechowego, mięśniowego i krwionośnego. Szacuje się, że około połowy zgonów następuje w przypadku padaczki lekoopornej – siła napadów jest wtedy z reguły większa. Ze względu na możliwość zgonu w wyniku powikłań ponapadowych tak ważne jest leczenie padaczki (i jeśli leki nie pomagają, rozważenie możliwości leczenia chirurgicznego).

Jeden z bardziej słynnych ostatnimi czasy przypadków śmierci w wyniku padaczki, to śmierć syna znanego aktora Johna Travolty. W karcie zgonu – jak podały media – patolog wpisał „epilepsja”. Syn Travolty cierpiał wprawdzie na padaczkę, ale jednocześnie miał diagnozę choroby Kawasaki, która prowadzi do zwiększenia ryzyka zawału serca. Ponieważ w trakcie napadu padaczkowego może dojść do nagłego podwyższenia się ciśnienia tętniczego oraz ostrej niewydolności serca, można domniemywać, że to właśnie choroba Kawasaki w połączeniu z napadem padaczkowym doprowadziła do niewydolności serca i w efekcie zgonu. Padaczka może więc być pośrednią przyczyną  śmierci.