Depresja postrzegana jest jako choroba dotykająca przede wszystkim kobiety. Prawda jest jednak taka, że coraz więcej mężczyzn miewa epizody depresyjne, które rozwijać mogą się w pełnowymiarową depresję. Ilu mężczyzn cierpi na depresję? Tego nie wiadomo, bowiem jest to choroba przez Panów ukrywana i związku z tym niezwykle rzadko diagnozowana. Wiąże się z tym również niestety fakt, iż jest to również choroba u mężczyzn nie leczona, z czego może wynikać to, że samobójstwo jest u mężczyzn cztery razy częstsze niż u kobiet.

Co wywołuje depresję u mężczyzn?
Najczęściej depresja reaktywna rozwija się u mężczyzn w reakcji na sprawy zawodowe- brak możliwości rozwoju, utrata pracy i w związku z tym niemożność utrzymania rodziny. Często jest też wynikiem choroby – utrata sprawności, czy to na skutek starzenia się, czy choroby sprawia, że mężczyźni zaczynają odczuwać podobne objawy depresji jak kobiety. Niestety, nie szukają pomocy lecz próbują ukryć swoje symptomy.

Diagnoza męskiej depresji
W rozpoznaniu depresji u mężczyzn sprawę utrudnia również fakt wypierania przez nich objawów. Kobieta częściej zorientuje się, że to co odczuwa może być sygnałem stanu depresyjnego. Mężczyzna będzie czuł większe rozdrażnienie, niekiedy pobudzenie zamiast typowej apatii, lub odczuwał somatyzację. W efekcie, zamiast do psychiatry, mężczyzna udaje się do internisty, który poszukuje medycznych przyczyn kołatania serca, wahań ciśnienia czy bólów klatki piersiowej. Zanim mężczyzna dotrze do psychiatry, choroba może już być zaawansowana a przez to trudniejsza w leczeniu.