Czy osoba dorosła może cierpieć na fobię szkolną? Jakie są objawy strachu przed pracą?
Nowa praca, nowe obowiązki – życie wygląda pięknie. W pracy spotykasz miłych ludzi, masz jakiś cel, do którego dążysz, a co miesiąc wypłatę. Z czasem jednak atmosfera ulega pogorszeniu, obowiązki stają się nudne, a szef tyran sprawia, że na jego widok zaczynają drżeć ci ręce. Do tego jeszcze te problemy żołądkowe! Biegunki, ból brzucha, a niekiedy ciężkie migreny, które zaczynają się zawsze w niedzielne popołudnie. Chyba czas odwiedzić lekarza – zamiast jednak lekarza pierwszego kontaktu, proponujemy psychologa – twoje objawy mogą być bowiem fobią szkolną (i to nic, że już dawno jesteś po studiach).
Fobia szkolna to rodzaj nerwicy związanej ze środowiskiem szkolnym. Cierpią na nią dzieci – zwłaszcza te bardziej delikatne, niepewne, niesamodzielne, pochodzące z neurotycznych rodzin. Fobia szkolna to nie zwykły lęk przed szkołą. Dziecko może nawet nie zdawać sobie sprawy z tego, że tak mocno się boi – mówi mu o tym jego organizm, który somatyzacjami (bólami brzucha, głowy czy innymi problemami zdrowotnymi) próbuje ochronić sam siebie przed szkodliwym środowiskiem. Taki sam mechanizm działać może u osób dorosłych. Różnica polega na tym, że lękogennym środowiskiem jest już nie szkoła – a praca.
Osób, które nie lubią swojej pracy i chodzą do niej z niechęcią jest wiele. Te bardziej ambitne, obowiązkowe, a niekiedy nawet nastawione na perfekcjonizm osoby, mogą jednak zaprzeczać temu, że wykonują pracę której nie lubią, w środowisku uznawanym za wrogie. W takiej sytuacji reaguje nasz organizm. Spektrum reakcji jest spore – możemy zachorować na depresję (w jej klasycznej formie), możemy zachorować na depresję maskowaną (z somatyzacjami), w końcu może też okazać się, że budzimy się nad ranem zlani potem, czujemy nieokreślony niepokój przez większość dnia, miewamy napady paniki a w niedzielę dopadają nas somatyzacje, które jak ręką odjął znikają w piątkowy wieczór czy w święta. Takie problemy, to klasyczna fobia szkolna – tyle że miejscem wzbudzającym lęk jest tu środowisko pracy.
Fobia szkolna u dorosłego a ergazjofobia
Ergazjofobia to lęk przed pracą. Nie jest ona jednak tożsama z objawami opisanymi powyżej. W przypadku ergazjofobii chory boi się pracy w kontekście wzięcia za nią odpowiedzialności. Niezależnie więc od tego, w jakim środowisku będzie pracował, ergazjofobia będzie mu towarzyszyć. Nerwica lękowa związana z pracą łączy się zaś z konkretnym środowiskiem, co w praktyce oznacza, że jeśli pracę zmienimy, objawy mogą ustąpić.
Przy podejmowaniu decyzji o zmianie pracy w wyniku podejrzenia istnienia nerwicy lękowej na tle pracy u siebie, warto skonsultować się z psychologiem. Nasz umysł to niezwykle przewrotne stworzenie, które często podpowiada nam inne, niż prawdziwe, rozwiązania – mówić innymi słowy – analizując własną sytuację może nam się jedynie wydawać, że jej przyczyny są takie, a nie inne. Dlatego, zanim zrezygnujemy z pracy, warto skonsultować się ze specjalistą, który oceni, czy nasze trudności nerwicowe rzeczywiście wiążą się tylko z pracą. Poza tym pomoc terapeutyczna może uchronić nas przed powtórzeniem takiej sytuacji w przyszłości.
fot.:Andrea Piacquadio/Pexels.com
Dodaj komentarz