Depresja poporodowa a karmienie piersią

Na pojawienie się depresji poporodowej wpływ mają mieć trudności z karmieniem dziecka piersią – alarmują naukowcy z University of North Carolina w Chapel Hill. Kobiety, które mają trudności z karmieniem piersią noworodka (np. ze względu na brak wystarczającej ilości pokarmu lub po prostu nie lubienie karmienia piersią), w ciągu dwóch pierwszych miesięcy życia dziecka częściej wykazują objawy depresji poporodowej.

Naukowcy odkryli także, że kobiety, które doznają bólu piersi podczas karmienia są dwa razy bardziej narażone na depresję poporodową, niż te, które tego typu objawów nie mają.

Nie do końca wiadomo czy to niechęć lub niemożność karmienia piersią wywołuje depresję poporodową czy też są to jedynie objawy depresji, ale jedno jest pewne – trudności z karmieniem dziecka piersią pojawiają się zanim widoczne są pierwsze sygnały depresji poporodowej. Dlatego matki, które widzą u siebie objawy bolesności piersi lub też mają trudność z karmieniem dziecka piersią powinny być szczególnie wyczulone na swój stan emocjonalny. Uważni powinni być też lekarze – jeśli matka zgłasza tego typu problemy, powinni uważniej diagnozować objawy depresji poporodowej zwracać uwagę na to, czy u mamy malucha pojawiają się trudności emocjonalne.

Depresja poporodowa występuje u co piątej matki. Zaburzenia emocjonalne związane z urodzeniem dziecka nie zawsze samoistnie przechodzą. Niekiedy konieczna jest psychoterapia bądź leczenie farmakologiczne. Depresja poporodowa obarczona jest dużym napiętnowaniem społecznym, co utrudnia diagnozę i leczenie tego zaburzenia. Nie leczona zaś, może doprowadzić do poważnych problemów u kobiety.

fot.:Vedrana Bosnjak/SXC.hu