Jak pokazują badania przeprowadzone na University of North Carolina, kobiety cierpiące na anoreksję częściej przypadkowo zachodzą w ciążę niż kobiety zdrowe. Częściej też dokonują aborcji (co wiąże się nie tyle z anoreksją co z nieplanowanymi ciążami). Statystycznie, jak wynikło z badań, 18,9% ciąż w populacji kobiet zdrowych, to ciąże nieplanowane – czyli „wpadka” zdarza się średnio co piątej kobiecie. U anorektyczek, wskaźnik nieplanowanych ciąż wynosi 50% – „wpadką” jest więc co druga ciąża.
Skąd taki wynik statystyk? Naukowcy którzy odkryli korelację między nieplanowaną ciążą a anoreksją uważają, że winą za wzrost wpadek u anorektyczek jest ich przekonanie o tym, że skoro nie maja okresu bądź mają do nieregularnie, to nie mogą zajść w ciąże. Tymczasem anoreksja nie jest wcale środkiem antykoncepcyjnym i nie można wierzyć, że choroba – nawet przy bardzo rzadkich miesiączkach – zabezpiecza przed ciążą. Zaburzenia odżywiania nie tyle więc podnoszą ryzyko nieplanowanej ciąży, co sprawiają, że osoba chora staje się mniej ostrożna i rzadziej się zabezpiecza.
Badania wskazują na to, że osoby które opiekują się anorektyczkami (lekarze, rodzina) powinni uświadamiać dziewczętom ryzyko zajścia w nieplanowaną ciąże tak samo jak uświadamiane są w tym względzie nastolatki bez zaburzeń odżywiania.
Dodaj komentarz