Jedna tabletka dla Ciebie, druga dla Twojego najlepszego przyjaciela. Tak może niedługo wyglądać poranek zdepresjonowanego właściciela czworonoga, którego pies również cierpi na depresję.
Jak informuje Daily Mail, w Wielkiej Brytanii można już nabyć „pigułkę szczęścia” dla psów. Lek pod nazwą Reconcile, pachnie wołowiną i ma podnosić psom poziom serotoniny, dzięki czemu, pies lepiej znosi rozłąkę z właścicielem i wykazuje mniej zachować o charakterze natręctw. Tabletka psiego szczęścia jest już sprzedawana w USA.
Badania kliniczne prowadzono zarówno w USA jak i Europie. Jak mówią badacze, około 17% psów cierpi, jeśli pozostawione są same sobie na zbyt długo (np. gdy ich właściciel jest w pracy, a one zostają w domu same). W badaniach klinicznych wzięło udział 660 psów z depresją – poprawę zaobserwowano po 8 tygodniach a lek okazał się nad wyraz skuteczny – zadziałał w ponad 70% przypadków.
Podawanie Reconcile może zahamować takie zachowania jak gryzienie wszystkiego, kiedy właściciel jes nieobecny, oddawanie moczu lub kału w domu, wymioty czy całodzienne wycie i szczekanie. Depresja u psów nie jest związana ze stanami depresyjnymi właściciela (choć może być). Najczęściej jest reakcją psa na stres – często wywoływany tym, że pies cały dzień siedzi sam w domu.
Czy zdecydowalibyście się na leczenie farmakologiczne waszego psa?
Tak. Mój pies umarł z TĘŚKNOTY za moją mamą. Może takie tabletki, podawane od pierwszego dnia rozłąki pomogłyby/.