Zioła na depresję stosowane są już od dawna. Tabletki przeciwdepresyjne dostępne w aptekach opierają się właśnie na łagodnym działaniu preparatów ziołowych, których zadaniem jest łagodzenie objawów depresyjnych. Oczywiście, nigdy same zioła nie powinny być jedyną metodą leczniczą, zwłaszcza przy silnej depresji, ale z ostatnich badań dotyczących skuteczności preparatów ziołowych (a konkretnie dziurawca) wynika, że skuteczność ziół jest wyższa niż początkowo sądziliśmy.

Badania kliniczne nad skutecznością dziurawca w leczeniu depresji zaprezentowano w trzecim tomie czasopisma Medycyna Praktyczna Psychiatria 2009/03. Raport był przeglądem 29 badań klinicznych nad skutecznością terapeutyczną dziurawca. Próba całościowo była spora, bo liczyła ponad 5 tyś osób – pacjentom podawano 240-1800 mg/d wyciągu z dziurawca przez okres od 4-12 tygodni. Co się okazało?

Otóż preparaty dziurawca, u chorych z umiarkowaną bądź ciężką depresją pomagają lepiej niż placebo i podobnie skutecznie jak leki przeciwdepresyjne. Rzadziej też (w porównaniu do farmakoterapii), preparaty z dziurawca wywołują skutki uboczne, przez które pacjenci przerywają terapię- wynikałoby więc z tego, że nie tylko dziurawiec może być skuteczny przy łagodzeniu objawów depresji, ale również może być bardziej dla pacjenta bezpieczny. Co ciekawe, z metaanalizy badań wynika, że dziurawiec znacznie bardziej skuteczny był w krajach niemieckojęzycznych. Tego fenomenu, lekarze nie wyjaśnili, co nie zmienia faktu, że przy łagodnych stanach depresyjnych, warto aptece zaopatrzyć się w olejowy wyciąg z dziurawca i terapię sobie zaaplikować. Mimo wszystko, zawsze też warto skonsultować się z psychiatrą bądź psychologiem. Zwłaszcza, że preparaty ziołowe łagodza objawy depresji, ale nie leczą jej w klasycznym tego słowa znaczeniu.