Czy woda z kranu może leczyć depresję?
Lit w farmakoterapii depresji
Środek ten wykorzystywany jest od lat 50.XX wieku. Najczęściej stosuje się go w przypadku zaburzeń maniakalno – depresyjnych. Lit łagodzi stany depresyjne, a u pacjentów, którzy na niego reagują prowadzić może nawet do ustąpienia objawów. Terapia litem jest jednak terapią objawową – co oznacza, że lit nie leczy przyczyn zaburzenia i chorzy muszą przyjmować go przez całe życie. Naukowcy w Japonii odkryli, że picie wody zawierającej lit wpływa na zmniejszenie liczby samobójstw.
Woda z litem na depresję
W prefekturze Oita, zamieszkiwanej przez prawie milion osób, woda płynąca w kranach zawiera dość wysokie – w porównaniu do średnich stężeń – ilości litu. Pita przez lata, powoduje, że lit odkłada się w organizmie i zmniejsza ryzyko zaburzeń nastroju oraz ryzyka popełnienia samobójstwa. W Japonii, w której współczynnik samobójstw jest dość wysoki, właśnie w prefekturze Oita jest ich najmniej. Badacze przypisują tę anomalie właśnie wodzie w litem.
Na zmniejszenie ryzyka samobójstwa wpłynąć mają już niewielkie ilości litu przyjmowanego wraz z wodą – wystarczyć ma 0,7-59 mikrogramów na litr. Naukowcy japońscy zachęcają badaczy z innych krajów, by potwierdzili wpływ wody z litem na profilaktykę samobójstw.
Metaanaliza wpływu wody z litem na zmniejszenie ilości samobójstw
Na wezwanie Japończyków odpowiedzieli między innymi Brytyjczycy, którzy dokonali metaanalizy wcześniejszych badań prowadzonych w Austrii, Grecji, USA, na Litwie i w Wielkiej Brytanii.
„Przegląd wszystkich dostępnych dowodów potwierdza wcześniejsze ustalenia i wyniki badań i wskazuje na istotny związek między wyższym stężeniem litu w wodzie pitnej a niższą liczbą samobójstw w społeczeństwie” – mówi prof. Allan Young, kierownik Katedry Zaburzeń Nastroju w King’s College w Londynie.
Teraz cóż, mamy kolejny dylemat moralny polegający na tym, czy można zastosować w przypadku całych populacji coś w rodzaju inżynierii społecznej – masowe podwyższanie nastroju i zmniejszanie ryzyka występowania samobójstw, których wzrost notuje się każdego roku.
fot.:Stephen Davies /Pexels.com
Dodaj komentarz