Opis
Kiedy nastolatek nie akceptuje własnego ciała – czy to dysmorfofobia?
Publikacja powstała w celu pokazania, jak rodzice mogą pomóc dorastającemu dziecku w prawidłowym postrzeganiu własnego wyglądu. Naświetla te zachowania dzieci, które mogą prowadzić do powstawania zaburzeń cielesnych.
Ebook kierowany jest w pierwszej kolejności do rodziców i opiekunów, ale będzie przydatny również dla specjalistów chcących odświeżyć swoją wiedzę na temat dysmorfofobii – problemu jeszcze niedostatecznie zbadanego, w obszarze którego prowadzonych jest wciąż relatywnie mało badań.
Przykładowe rozdziały:
- Czym jest dysmorfofobia?
- Dlaczego BDD jest rzadko rozpoznawane?
- Dojrzewanie – z brzydkiego kaczątka w łabędzia
- Jakie są rodzaje dysmorfofobii?
- Jak rozpoznać, czy Twój nastolatek cierpi na dysmorfofobię?
- Kto diagnozuje to zaburzenie?
- Jaki wpływ na powstawanie zaburzeń cielesnych ma wychowanie?
- Co możesz zrobić w domu, aby pomóc swojemu dziecku?
Przeczytaj fragment nr 1:
Porównania z rówieśnikami
W zadania rozwojowe nastolatka wpisane jest także osiąganie nowych, bardziej dojrzałych więzi z rówieśnikami obojga płci. W tym czasie zmieniają się autorytety dziecka – przestają być nimi rodzice, a zaczynają rówieśnicy oraz osoby popularne, znane z mediów.
Grupa rówieśnicza staje się znaczącym punktem odniesienia, dziecko szuka w niej swojego miejsca, dąży do zdobycia dobrej pozycji, nawiązuje przyjaźnie, wymienia się zrozumieniem i wsparciem. Jest jednocześnie bardzo podatne na presję ze strony równolatków i bardzo dotkliwie odczuwa najmniejsze przejawy braku akceptacji. Nieustannie porównuje się z koleżankami i kolegami, a jeśli wynik uzna za niekorzystny dla siebie, może doświadczać negatywnych emocji i generować niekorzystne przekonania na swój temat. Nie ma odporności na krytykę, co więcej – często nie potrafi odróżnić złośliwie czy w złości rzuconej przez kolegę zniewagi od faktycznego obrazu własnej osoby.
Przykład
Ania i Kasia mają po 12 lat, chodzą do tej samej klasy. Ostatnio, podczas kłótni, Kasia krzyknęła do Ani: Głupia jesteś i masz pryszcze!
Reakcja nr 1:
Ania przyszła do domu i podeszła do lustra. Faktycznie, ma pryszcze. Jak połowa dziewczyn w jej klasie. Idzie do mamy i pyta, czy ta widzi jej zmienioną twarz. Mama zaprzecza i tłumaczy wpływ zmian hormonalnych w okresie pokwitania na wygląd i kondycję skóry. Zaczynają rozmawiać o pielęgnacji cery w okresie dojrzewania.
Reakcja nr 2:
Ania przyszła do domu i podeszła do lustra. Faktycznie, ma pryszcze. Jak połowa dziewczyn w jej klasie. Ale myśli o tym, jak bardzo zabolało ją stwierdzenie Kaśki, że jest głupia.
Reakcja nr 3:
Ania przyszła do domu i od razu podeszła do lustra. Faktycznie, ma pryszcze. Jak połowa dziewczyn w jej klasie. Ale Ania nie myśli o tych innych dziewczynach, tylko o sobie. Nie myśli także o tym, że nikt inny oprócz Kasi nie zauważył drobnych wyprysków na jej twarzy. W głowie Ani rodzi się obraz twarzy pokrytej wielkimi pryszczami. Sięga po lusterko i uważnie studiuje każdą zmianę na swojej buzi. Odtąd już zawsze będzie jej towarzyszyło lustro i stała kontrola twarzy. Nawet gdy jej cera stanie się zupełnie gładka, dziewczyna będzie przekonana, że jej twarz szpecą pryszcze.
Do przemyślenia dla rodzica:
Jak myślisz – jak zachowałaby się Twoja córka?
W jaki sposób mógłbyś/ mogłabyś jej pomóc?
Uwaga: w skrajnych objawach zaburzenia może dochodzić do próby samodzielnego usuwania nieakceptowanych przez dziecko „defektów”, np. kompulsywnego wyciskania wyprysków, a nawet prób wycinania ich ostrym narzędziem. To samookaleczenia, które są sygnałem alarmowym do natychmiastowej konsultacji z psychologiem i psychiatrą.
Przeczytaj fragment nr 2:
Fascynacja idolem
Dla nastolatków częstymi wzorcami stają się osoby medialne – znani aktorzy, piosenkarze, sportowcy, celebryci. Promowane przez media kanony piękna opierają się o nierealne dla przeciętnego człowieka, „idealne” wymiary ciała. Możliwość codziennego obserwowania swoich idoli za pośrednictwem mediów społecznościowych sprawia, że współczesny nastolatek czuje się znacznie bliżej swojego obiektu uwielbienia niż jego rodzic, gdy był w tym samym wieku i mógł obcować ze swoim bohaterem jedynie za pomocą przekazu audiowizualnego. Zaawansowane technologie informacyjne pozwalają dodatkowo na interakcję z idolem np. poprzez komunikowanie się z nim przez internet, zamieszczanie komentarzy pod postami znanych osób i – jeśli szczęście dopisze – nawet możliwość otrzymania odpowiedzi. Ta swoista bliskość, idol niemal na wyciągnięcie ręki, powoduje, że zapatrzone nastolatki identyfikują się z nim znacznie szybciej i mocniej.
W relacji idol-fan często występuje element naśladownictwa. Przypomnij sobie własne nastoletnie lata i swoich idoli z tamtych czasów. Prawdopodobnie znałeś ich jedynie z teledysków, filmów i zdjęć w kolorowych czasopismach. Nie wiedziałeś, co robili wczoraj, co zjedli na obiad, jakie mają meble w domu i gdzie spędzili weekend. Twoje dziecko, jeśli obserwuje w mediach społecznościowych swojego ulubieńca, to wszystko o nim wie. Dodajmy, że prawda o życiu idoli jest jedynie kreacją, a nie kalką ich prawdziwego życia. Ale o tym Twoje dziecko już nie wie. I, jak wielu nastolatków, chce wiernie naśladować swoich bohaterów – zawsze młodych i pięknych, o nienagannej figurze. I znów nie ma świadomości na temat przekłamanych wizerunków, na które składają się zdjęcia ze specjalnymi filtrami, pozwalającymi zatuszować wszystkie niedoskonałości ciała. Jeszcze większe efekty przynosi używanie Photoshopa, dzięki któremu można nie tylko odmłodzić, ale wyszczuplić, a nawet zmienić rzeczywiste kształty twarzy i sylwetki.
Nastolatek śledzący w mediach społecznościowym swoich idoli chce być do nich podobny. Nie może mieć domu z czterema sypialniami, wyjeżdżać na weekend na Karaiby i cieszyć się setkami tysięcy fanów. Może za to upodobnić się do swojego idola przynajmniej fizycznie.
Zastanów się, czy Twoje dziecko:
- spędza dużo czasu (ile?) w mediach społecznościowych?
- ma idola, o którym bez przerwy mówi i do którego chce być podobny?
- martwi się swoimi nieidealnymi wymiarami, kształtem czy wyglądem jakiejś części swojego ciała?
Liczba stron: 42 (pdf B5)
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.